niedziela, 5 maja 2013

Wyzwanie fotograficzne (maj) - dzień 1 - Twoja fryzura


 Twoja fryzura tzn. ich fryzura. Większość moich domowników tak wygląda od tyłu, z tą różnicą, że co niektórzy mają mniejsze zagęszczenie. Moje włosy dziś są w stylu "piorun w pietruchę" :-))), miały też majówkę.

niedziela, 21 kwietnia 2013

Aleja gwiazd

W Międzyzdrojach mają swoją Aleję Gwiazd, my mamy swoją, prywatną :-).

Fundamenty pod garaż z sygnaturą synów

sobota, 20 kwietnia 2013

Nowa fura :-)

Jakiś czas temu nieśmiale wyraziłam wolę posiadania nowego roweru. W środę po powrocie z pracy, kiedy parkowałam na podjeździe auto otworzył się garaż i ... przywitał mnie śliczny rower. I poniosło mnie...natychmiast...po okolicy. W czwartek udałam się do pracy pojazdem, napędzany siłą moich rozleniwionych kończyn. Zakwasy są, ale nieważne, endorfin jest więcej :-).

niedziela, 14 kwietnia 2013

Wyzwanie fotograficzne (kwiecień) - dzień 7 - Ulubione w kwietniu

 
Ulubione w kwietniu, od zeszłego roku jest dla mnie ukwiecanie naszego otoczenia. Dopiero dzisiaj kupiłam bratki i stokrotki, bo jakoś do śniegu mi nie pasowały. Rowery tez poszły dzisiaj w ruchu. Jupiiiiii :-)

sobota, 13 kwietnia 2013

Wyzwanie fotograficzne (kwiecień) - dzień 6 - Żółty

 
ŻÓŁTY jest kolor naszego gigantycznego klocka-pudełka lego. JAk go zobaczyłam to wiedziałam, że muszę go mieć. Nie było ważne czy dzieciom się przyda, przypadnie do gustu, będzie pasował. Kupiłam i basta. NA szczęście wszystkim sie spodobał, ba...nawet bardzo i teraz mi suszą głowę o kolejną głowę i inne lego-kloce.

piątek, 12 kwietnia 2013

Wyzwanie fotograficzne (kwiecień) - dzień 5 - Blisko

 
BLISKO jest już eksplozja wiosny, zieleni i kwiatów. Wreszcie...dzisiaj jest ładnie i słonecznie, obeszłam ogródek i zobaczyłam, że wreszcie coś zaczyna sięe dziać. Jak podeszłama BLISKO clematisów to ujrzałam na zeschniętych badylkach zieleninkę i  odetchnęłam z ulgą, że jednak coś nich będzie. Rok temu zaczęłam urządzać mały ogródek przed domem i teraz mam stracha co po takiej długiej zimie przetrwa... 

środa, 10 kwietnia 2013

Wyzwanie fotograficzne (kwiecień) - dzień 4 - Zimny

Przedstawiam nasze prace z gliny. Materiał był w trakcie tworzenia bardzo ZIMNY. Powstały z niego zimowe kompozycje: igloo i śnieżynka (wiem, wygląda jak rozgwiazda:-). Dom eskimoski musi być strasznie ZIMNY, chyba nikomu nie kojarzy się przytulnie. Dlatego stoi na kaloryferze hihihi.

Wyzwanie fotograficzne (kwiecień) - dzień 3 - W torbie

 
Wnętrze mojej torebki to istny armagedon. Mąż jak coś z niej potrzebuje to sam nie ma odwagi włożyć ręki do środka, przynosi mi pod nos tobół i prosi o odnalezienie fanta :-). Dlatego też pokażę  najnowszy egzemplarz (weekendowa wyprzedaż), który w środku ma póki co jedynie...metkę.
Mam różne torebki, nie jest to wielce imponująca kolekcja, ale zazwyczaj nie mam problemu z doborem do garderoby. Jedyny problem ze zmianami torebek w zależności od nastroju czy stroju polega u mnie na tym, że przepakowywując się w pośpiechu z jednej do drugiej zazwyczaj coś pomijam. I później jest tak, że w szarej torebce zostały dokumenty z samochodu, w czarnej, chusteczki, w beżowej ulubiony błyszczyk, a ja mam przy sobie brązową. Wiem, wiem, są różne organizery do torebek, Pani Kwaśniewska już lata temu polecała je w Lekcji Stylu, że to takie praktyczne, ale jakoś się nie dorobiłam takowych. Organizer byłby dla mnie dobry, jeśli miałabym takie same kroje i wielkości toreb, a jedynie inne kolory.

Wyzwanie fotograficzne (kwiecień) - dzień 2 - Gra


Nie miałam wątpliwości jaką grę mam zaprezentować. Od kilku tygodni króluje u nas UNO, gra w karty. Dedykowana dla dzieci 7+, dla naszej czwórki kapitalna. Uwielbiamy momenty kiedy wszyscy mamy wolną chwile i możemy zasiąść do tych kartoników. Zaraziliśmy już UNO znajome dzieci i ich rodziny :-). Polecam. W naszym mieście przynajmniej 2 razy w roku w Młodzieżowym Domu Kultury odbywają się konwenty gier planszowych, fantastyczna impreza, są prezentowane nowości i jest szansa wypróbować gry najnowsze jak i te będące od lat na rynku. Na ostatnim "naszym" konwencie dodatkowo synowie wzięli udział w turnieju i wygrali po fajnej, wypasionej (czytaj drogiej również) grze.

Wyzwanie fotograficzne (kwiecień) - dzień 1 - Profil

 
Profil...inny niż wszystkie...montażowy :-). Pałęto się to po mim strychu, chyba czekało na swoje  5 minut i się doczekało :-).
Plan na zdjęcie był zupełnie inny, ale nie było mi dane go zrealizować na to wyzwanie. Niemniej jednak tego profilu, który mam na myśli nie odpuszczę, muszę go mieć. Czarny cień na białym tle, mój i męża, nad łóżkiem, a"la monidło...to moje marzenie. W filmie "Geothe" zobaczyłam jak dawniej "panny" craftowały, robiąc sobie profile zalotników i zapragnęłam mieć takie cudo.

czwartek, 4 kwietnia 2013

Migawki świąteczne

Złoty deszcz niestety "wyhodowany" w domu w wazonie, tegoroczna aura dusi w zarodku wszelkie objawy wiosny .
 
Ale nie wszystko się dusi...np. przypływ pozytywnych emocji u niektórych eksplodował w okolicy Wielkanocy. Dostałam słoiczek "cykad" od osoby, po której nie spodziewałabym się takiego gestu. Użyłam ich do sernika, smakował wybornie.
 
Moja mama pięknie nafaszerowała jajka na rodzinne śniadanie.
 
 
Mnie poniosło przy pieczeniu ciastek marcepanowych :-).
 

środa, 27 marca 2013

Poduchy

Mam pokrowce na poduchy!!! Cieszę się niezmiernie. Kupiłam rok temu poduchy na siedzisko w przedpokoju w Liroy Merline. Były ładne, ale niestety po wypraniu jednej okazało się, że prują się przeszycia i nie wyglądają już ciekawie. A nie prać się nie da...tzn. można cyklicznie kupować nowe :-). Moja mama dopadła w SH (second hand) kupon materiału tapicerskiego i powstały z niego 2 narzuty na 2 sofy. Koleżanka mamy uszyła dodatkowo te 3 pokrowce na poduchy. Zaangażowane w przedsięwzięcie były 3 kobiety, ale efekt końcowy był tego wart.

niedziela, 24 marca 2013

Przygotowania do świąt

Już za tydzień...już tuż tuż. Ozdabiamy kolorowo dom, w nadziei, że kolory będą również wnet na zewnątrz. Z ziemi przebijają się już kwiaty z cebul, bardzo bym już chciała z grabiami i sekatorem popląsać w ogrodzie.

Kartki robione na zamówienie przez  synów...z moją pomocą
Stroik świąteczny

Zajączek malowany na jedwabiu i naklejony na brystol - wykonany przez starszego syna 4 lata temu, teraz doczekał się wystawienia na światło dzienne

Jajo styropianowe oklejone bardzo starymi kartkami z książki

Jajeczka gipsowe i filcowy królik

czwartek, 21 marca 2013

Co się odwlecze to nie uciecze...Dzień Kobiet

Dzień Kobiet był już jakiś czas temu, ale...mąż wyjechał na weekend i postanowiłam urządzić nasze święto....z lekkim opóźnieniem. Każda z dziewczyn coś w domu upichciła i przyniosła do spróbowania, stół uginał się pod ciężarem pyszności. Ja przygotowałam ciasteczka - dowartościowujące :-).


Miały być też czółna z ciasta francuskiego,  wypełnione pastą serową. Niestety czółna nie wyszły, to znaczy wyszły, ale za bardzo :-). Wyrosły jak na drożdżach, mimo obciążenia środka, zatracając oczekiwany kształt. Fasolki-ciężarki zostały wypchnięte za burtę, a ciasto rosło jak chciało. Nie szkodzi i tak się zjadły :-).
Wieczór spędziłyśmy miło, zaśmiewając się z naszych zdjęć - każda miała przynieść swoją "kompromitującą" fotę np. ze spaloną trwałą na głowie, w błyszczących, laycrowych, różowych getrach itp.

niedziela, 10 marca 2013

Wyzwanie fotograficzne (marzec) - dzień 7 - Para


Jestem zachwycona efektem starań i możliwością powiększania obiektu w aparacie telefonu - uchwyciłam coś co w momencie znikało. Na szybie auta porzuconego na ulicy (mój znajomy twierdzi, że kobiety nie parkują, a porzucają auta) osadzały się drobinki, które dla moich oczu były prawie niewidoczne, ale sokole oczy synów je wypatrzyły, maleńkie śnieżynki. Jak zbyt blisko zbliżaliśmy twarze, aby je podziwiać, zostawała z nich tylko...para.

piątek, 8 marca 2013

Wyzwanie fotograficzne (marzec) - dzień 6 - Cytat

 
 
Cytat, który mamy w ramie i patrzymy na niego codziennie to fragment naszej piosenki przewodniej. W życiu są cudowne chwile, warte zapamietania, warte szaleństwa i to dla nich żyjemy, je będziemy pamiętać, my i nasze dzieci.

Wyzwanie fotograficzne (marzec) - dzień 5 - Rutyna

 
 
Moje dni wyglądają podobnie, wszystko się kręci wokół pewnych harmonogramów. Codziennie patrzę w plan lekcji synów, żeby sprawdzić jakie lekcje mają dnia następonego, kiedy dorzucić do plecaków strój na wf,  teczkę plastyczną, dodatkowy zeszyt...taka wieczorna rutyna

czwartek, 7 marca 2013

Wyzwanie fotograficzne (marzec) - dzień czwarty - Kolekcja


Święta coraz bliżej, zaczęliśmy pomału przygotowywać ozdoby wielkanocne. Na naszym poddaszu jest już spora kolekcja płaskich jajek-pisanek z masy solnej. Codziennie będą się wycinanki zmieniać, będą miały dokładane kolorki i wzorki, a na końcu sznureczki do powieszenia. Wieszanie jaj, czy wieszanie za jaja?....ups.

środa, 6 marca 2013

Wyzwanie fotograficzne (marzec) - dzien 3 - Miękki


Poduszka, która mnie urzekła. Weszłam do sklepu, a ona patrzyła się na mnie i krzyczała "weź mnie, weź mnie"! Była przeceniona o 50 %. Wzięłam. Ma cudnie  miękki materiał, leży się na niej bardzo komfortowo. Uchwyt-rączka jest bardzo praktyczna...można innym domownikom zwinnym ruchem wyszarpać ją spod głowy ;-P.

wtorek, 5 marca 2013

Wyzwanie fotograficzne (marzec) - dzień 2 - Niebieski


Z okazji pierwszych urodzin naszego sąsiada zrobiłam dla niego kartkę-obrazek z bucikiem. Chłopiec ma pokój w kolorze niebiesko-żółtym, dlatego na pracy dominuje niebieski :-). Tło obrazka to papier z Makowego Pola.



poniedziałek, 4 marca 2013

Wyzwanie fotograficzne (marzec) - dzień 1 - Ulubiona pora dnia


Pewnie mało oryginalne, ale przyjemne. Ulubiona pora dnia, kiedy mogę zaszyć się w kącie z filiżanką kawy i przez parę minut nikt niczego ode mnie nie chce. No i to ciasteczko....

sobota, 23 lutego 2013

Twórcze ferie

Właśnie dobiegły do końca ferie, cudny czas...zero odbrabiania lekcji, czytania lektur i biegania po sklepach w poszukiwaniu np. prążkowanej tektury w kolorze turkusowym na plastykę.
Zapisałam synów na pół-kolonie do naszego Młodzieżowego Domu Kultury - w tym roku wyjątkowo atrakcyjnie wyglądał plan zajęć. Niestety młodszą latorośl na kilka dni rozłożyła angina. Starszy wracał z zajęć z "cuda wiankami" robionych z nauczycielami plastyki, a my w domu kreatywnie spędzaliśmy czas korzystając z porad Pana Robótki :-).
 
Włóczkowy mamut


Laurka dla taty


Kosmiczny robot


Gliniany stworek
 

Papierowa wiklina

W grudniu uczestniczyłam z dziećmi w warsztatach tworzenia przedmiotów z papierowej wikliny zorganizowanych przez muzeum.  Zrobiliśmy wtedy choinki, wieńce i serduszka. W ubiegły weekend kolejne warsztaty - udało nam się wypleść koszyk i dzbanki/kufle. Plecenie uzależnia :-). Warsztaty prowadziła blogerka z Radości tworzenia.


 

poniedziałek, 18 lutego 2013

Zabawa w domowego ogrodnika

Wszyscy już chyba mamy dość zimy, chlapy i szarugi. Tęsknimy za słońcem i soczystą zielenią. Agnieszka z Pretty Pleasure wdraża ideę GIY - Grow It Yourself. Chętnie się do niej przyłączam. Ciekawe jakie zbiory uda nam się zebrać? :-)
 

 

niedziela, 10 lutego 2013

Wyzwanie fotograficzne - dzień 7 - Ostatnia rzecz przed zaśnięciem



No i dotrwałam do ostatniego dnia wyzwania. Jestem z siebie dumna :-), byłam systematyczna i zdyscyplinowana, poradziłam sobie z każdym tematem :-). Ostatnie zdjęcie....ostatnia rzecz przed zaśnięciem. Myślałam, że tylko ja taka czyścioszka jestem, ale widzę, że już ktoś na zdjęciach pucuje kiełki.

piątek, 8 lutego 2013

Wyzwanie fotograficzne - dzień 5 - Miłość




Miłość ma wiele płaszczyzn. Dzisiejsza moja interpretacja tematu to miłość dziecka do rodziców, która jest bezgraniczna i bezwarunkowa. Serduszko na zdjęciu zrobił mój syn, ze znalezionego fragmentu Ytong  pozostałego po budowie na działce. Wzruszyło mnie bardzo, wisi na płocie, przy wejściu do domu i codziennie wywołuje uśmiech na mojej twarzy.

czwartek, 7 lutego 2013

Wyzwanie fotograficzne - dzień 4 - Luty jest...


Luty - podkuj buty. Luty kojarzy mi się ze srogą zimą, śniegiem, lodem. Tak jeszcze niedawno wyglądało moje okno na poddaszu :-).

środa, 6 lutego 2013

Czwarty Tłustek

Takiego ślinotoku dostałam  na widok pączków, że aż mi się język poplątał i ku ogólnej radości moich koleżanek krzyknęłam " Dziś jest czwarty tłustek" :-). 
A te wszystkie kalorie to...oj tam, oj tam.

Wyzwanie fotograficzne - dzień 3 - Pomarańczowy


 Myślałam, że będę miała problem z tym tematem, ale jak się okazało... wszędzie dookoła pomarańczowy kolor woła :-)

wtorek, 5 lutego 2013

Wyzwanie fotograficzne - dzień 2 - Zabawa



Zabawa...karnawałowa :-) Potrzebne było przebranie Harrego Pottera. W zasobach szafy znalazła się peleryna (rok temu "robiła"  temacie Gwiezdnych Wojen), krawat,  pulowerek z Endo. Brakowało okularów i różdżki. Okulary zrobiłam z drutu, różdżkę z patyka, całość została potraktowana czarnym sprayem. Aaaa i jeszcze herb Hogwartu, wydrukowany, podklejony tekturą i przyczepiony na zapinkę-broszkę. Całość wyszła profesjonalnie, zabawa była przednia.

poniedziałek, 4 lutego 2013

Wyzwanie fotograficzne - dzień 1 - Coś nowego


Podjęłam wyzwanie Uli  z bloga Sen Mai.

Oglądając wpisy zdolnych dziewczyn-blogowiczek zakochałam się w poduszkach przez nich dzierganych, które zimową porą, aż proszą, żeby się w nie wtulić. Jako, że moje umiejętności robienia na drutach jak do tej pory ograniczały się jedynie do popełnienia szalika, skorzystałam z alternatywnego rozwiązania. Na blogu Anita się nudzi znalazłam sposób jak jednak mogę stać się posiadaczką wymarzonych poduszek. Moja zdolna mama wyszukała swetry w SH, uszyła mi .... i mam coś nowego

Wszyscy mają bloga...mam i ja :-)

Czytam namiętnie blogi, uwielbiam oglądać piękne na nich zdjęcia. W związku z rozpoczętym wyzwaniem fotograficznym Uli postanowiłam przyłączyć się do tego wirtualnego, kolorowego świata. Oto jestem :-)