Miłość ma wiele płaszczyzn. Dzisiejsza moja interpretacja tematu to miłość dziecka do rodziców, która jest bezgraniczna i bezwarunkowa. Serduszko na zdjęciu zrobił mój syn, ze znalezionego fragmentu Ytong pozostałego po budowie na działce. Wzruszyło mnie bardzo, wisi na płocie, przy wejściu do domu i codziennie wywołuje uśmiech na mojej twarzy.
Chi, chi a ja myślałam, że to pumeks! Fajne serducho!
OdpowiedzUsuńha ha ha
UsuńHaha, też myślałam, ze to pumeks! Ale serduszko urocze :)
Usuńpiękne serce! u mnie tez milosc od dziecka dla mamy :)
OdpowiedzUsuńPasja tworzenia zapewne po Mamie? :)
OdpowiedzUsuńSuper!
OdpowiedzUsuńooooo jak słodko! a czy ja też mogę do takich foto wyzwań dołączyć? czy trzeba mieć bloga artystycznego? i czy trzeba z początkiem miesiąca? i gdzie to się dowiaduje? ;-)
OdpowiedzUsuńJutro się wyzwanie kończy, to do dzieła:-) www.senmai.pl
OdpowiedzUsuń