Podjęłam wyzwanie Uli z bloga Sen Mai.
Oglądając wpisy zdolnych dziewczyn-blogowiczek zakochałam się w poduszkach przez nich dzierganych, które zimową porą, aż proszą, żeby się w nie wtulić. Jako, że moje umiejętności robienia na drutach jak do tej pory ograniczały się jedynie do popełnienia szalika, skorzystałam z alternatywnego rozwiązania. Na blogu Anita się nudzi znalazłam sposób jak jednak mogę stać się posiadaczką wymarzonych poduszek. Moja zdolna mama wyszukała swetry w SH, uszyła mi .... i mam coś nowego.
Podusie piękne, sama chciałabym je mieć :) witaj w blogowym świecie :)
OdpowiedzUsuńPodać namiary na "krawcową"? Witam również :-)
Usuńprze - boskie, a co to jest SH:)? ja niestety nie kumam :)podpowiedz...
OdpowiedzUsuńSH - second hand :-)
UsuńTe zimowe sweterkowe poduszki z całą pewnością dodają cieplej przytulności Twojej sofie :)
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu !